Ten tajemniczy kraj chce przyciągnąć turystów. Rośnie konkurencja dla Egiptu i Tunezji

Polacy coraz chętniej eksplorują kierunki poza Europą. Popularne są podróże na Bliski Wschód do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a także, co może wydawać się zaskakujące, do Arabii Saudyjskiej. W Basenie Morza Śródziemnego największym zainteresowaniem cieszy się Egipt (choć w przypadku tego kraju turyści zdecydowanie częściej wybierają kurorty nad Morzem Czerwonym), a także Tunezja i Maroko. W Afryce Północnej znajduje się jeszcze jeden wyjątkowy kraj, który już wkrótce dołączy do walki o turystów. Mowa o Algierii, która planuje zainwestować miliony w budowę niezbędnej infrastruktury turystycznej.

Algieria zamiast Egiptu?

Egipt i Tunezja i Maroko razem wzięte stanowią zaledwie niecałe 70 procent powierzchni Algierii. Dziesiąty pod względem wielkości kraj świata nie może nawet zbliżyć się popularnością do żadnego z wymienionych kierunków turystycznych. Dlaczego Algieria nie radzi sobie w turystyce tak dobrze, jak pozostali? Niestety, ale przez wiele lat główny problem stanowiło bezpieczeństwo, a właściwie jego brak. Konflikty polityczne, które miały miejsce w latach dziewięćdziesiątych, całkowicie zrujnowały potencjał tego kraju, który pod względem atrakcji turystycznych zdecydowanie nie ma się czego wstydzić. W końcu znajdziemy tu zarówno długie wybrzeże z idealnymi plażami i miejscami do nurkowania, starożytne zabytki rzymskie i pustynne safari.

Ten kraj ma plan na przyszłość

Choć dotychczas kolejne rządy algierskie raczej spychały turystykę na margines, Algieria zdała sobie sprawę ze skali problemu. Teraz rząd w Algierze chce ocieplić wizerunek kraju w oczach zagranicznych podróżnych, podobnie jak w tym roku uczynił Afganistan. Do 2030 roku śródziemnomorski chce efektywnie inwestować w turystykę, tak aby zrealizować cel przyjmowania 12 milionów turystów rocznie (cztery razy więcej niż na obecną chwilę). „Aby to osiągnąć, staramy się zachęcać do inwestycji, zapewniać udogodnienia inwestorom, budować obiekty turystyczne i hotelowe” – mówi Saliha Nacerbay, Dyrektor Generalna Krajowego Biura Turystyki